Czarownice, drużby, śmierć, nieustanne świętowanie i rygorystyczne zasady to cały świat Gruzji, a dokładniej Kaukazu. Są to codzienne sytuacje dla Stasi Budzisz, która z wykształcenia jest filolożką, a z zawodu dziennikarką i tłumaczką. Lubi ludzi i książki, słuchać i gadać. Jest uparta, rzadko wpada w panikę i choć ma tendencję do pakowania się w kłopoty, potrafi szybko się z nich wydostać.
26 października 2019 roku o godzinie 18 w auli I LO im. Tomasza Zana we Wschowie odbyło się kolejne „Spotkanie z podróżnikami”, którego bohaterką była Stasia Budzisz z Kaszub. Tematem przewodnim całego spotkania był Kaukaz. Stasia sama twierdzi, że niektóre sytuacje i życie tych ludzi na początku bardzo mocno ją szokowały. Nie bez powodu zakochała się w tych rejonach. Miłość ta zaczęła się w 2009 roku, gdy pojechała tam na wakacje. Obecnie zajmuje się dokładną eksploracją Kaukazu. Główna bohaterka tego spotkania przybliżyła wiele nieznanych dotychczas faktów o Gruzji i tamtejszej religii tzn. chrześcijaństwa i islamu np. w poniedziałek jest zakaz strzyżenia włosów i paznokci; gdy ktoś umrze, przez tydzień drzwi i okna zostawia się otwarte; ponadto Gruzini cyfrę 3 uważają za magiczną. W ich rejonach oznacza ona życie fizyczne, duchowe i intelektualne.
Na podstawie zebranych informacji o tamtejszym rejonie i życiu ludzi Stasia Budzisz wydała swoją pierwszą książkę pt. „Pokazucha”.
(tekst: Amelia Biskup, foto: Zuzanna Porańska)